Prezydent Bronisław Komorowski, podobnie jak rok temu,
zachęcał wszystkich do włączenia się we wspólne świętowanie rocznicy odzyskania
przez Polskę niepodległości. Prezydent zapraszał też uczniów z całej Polski,
aby włączyli się do akcji robienia biało-czerwonych kotylionów, "które
będą znakiem naszej obywatelskiej wspólnoty". Podkreślał, że sam weźmie
udział w przedsięwzięciu wraz z młodzieżą, która 10 listopada spotka się z nim
w Pałacu Prezydenckim.
"Wspólne przygotowywanie kotylionów może być sympatyczną zabawą, a jednocześnie autentyczną lekcją patriotyzmu, która łączy i angażuje, bez oficjalnego, patetycznego ceremoniału. Kotyliony noszone przez babcię i dziadka, mamę i tatę, córkę i syna - będą świadczyły, że to radosne święto przeżywamy razem, we wspólnocie milionów rodaków" - twierdzi prezydent.
"Wspólne przygotowywanie kotylionów może być sympatyczną zabawą, a jednocześnie autentyczną lekcją patriotyzmu, która łączy i angażuje, bez oficjalnego, patetycznego ceremoniału. Kotyliony noszone przez babcię i dziadka, mamę i tatę, córkę i syna - będą świadczyły, że to radosne święto przeżywamy razem, we wspólnocie milionów rodaków" - twierdzi prezydent.
Taką lekcję patriotyzmu z zajęciami praktycznymi przeżywały
w tym roku 6-latki wykonując całej rodzinie niepodległościowe kotyliony.




